czwartek, 18 lutego 2016

Jednostka.

Cześć! Widziałeś to co się dzieje tam?
No nie patrz tak na mnie!
Słońce wyjrzało.
Wspaniale, prawda?
Przepraszam bardzo, ale czy Ty się ze mnie nabijasz? Wypraszam sobie.
To co zawsze? Kawa, herbata?
Kurcze! Dawno tak dobrze się nie czułam! Byłoby idealnie.
Ale?
Dalej mam nie rozwiązaną sprawę z Nim.
Kiwam głową w kierunku zamkniętych drzwi. Widzę za nim Jego sylwetkę.
No, ale nieważne. Pewnego dnia wezmę się na odwagę, żeby stanąć z Nim twarzą w twarz.
Ale nie o tym!
Kurcze.
Jednostka. Fajna sprawa.
Może jej warto zaufać? Zawsze to coś.
Masz problem? Zgłoś się do niej.
Ale musiałbyś być jej wierny.
Zapomniałam o niej. A ona o mnie.
Opuściła mnie. Ja opuściłam ją.
Ale znowu trzymamy się razem.
Lepiej to niż osobno.
Właściwie - Ty też jesteś taką moją jednostką.
Ufać? Ufam Ci.
Mam problem? Rozmawiam z Tobą.
Zapominamy o sobie? Czasem.
Opuszczasz mnie? Chwilowo.
Ale zawsze wracasz.
To ja idę zrobić tej herbaty. Kawa i tak mi się skończyła.

2 komentarze:

  1. Jejku, nawet nie wiesz jak bardzo pomógł mi ten wpis. Choć może dość pokrętnymi drogami, udało mi się wreszcie znaleźć rozwiązanie mojego problemu. Gdyby nie on pewnie dalej bym się głowiła. Teraz wiem co robić.
    Chyba już nie muszę pisać jaki jest cudny ten post. To przecież oczywiste.
    Dziękuję i życzę dużo weny! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę Ci ten post w czymś pomógł? O kurcze, to wspaniale! Nie spodziewałam się czegoś takiego! Bardzo się cieszę! ;)

      Usuń